Czy lekarz może używać tytułu doktora nie będąc doktorem nauk medycznych?
Zagadnienia ogólne
dodaj komentarz
Ostatnio jeden z użytkowników strony przysłał do mnie następujące, bardzo ciekawe, pytanie: „Czy jest to zgodne z prawem, że lekarz, który nie ma doktoratu, przy swoim biogramie na stronie internetowej pisze: «dr Adam X – lekarz, specjalista chorób wewnętrznych […]»?”. Uogólniając, można to pytanie sformułować następująco: czy lekarz może używać tytułu doktora nie mając obronionego doktoratu?
Odpowiadając najkrócej jak się da – opisana przez użytkownika sytuacja jest niezgodna z prawem. Zgodnie z przepisami, osoba kończąca studia medyczne na kierunku lekarskim uzyskuje tytuł zawodowy „lekarza”. Równocześnie „doktor” jest stopniem naukowym, którego zdobycie jest uwarunkowane spełnieniem określonych wymogów prawnych i jest związane z określoną dziedziną wiedzy (doktor nauk prawnych, doktor nauk medycznych itd.). Z powyższego wynika, że fakt ukończenia studiów medycznych na kierunku lekarskim nie uprawnia do określania siebie mianem „doktora”. Należy jednak odróżnić dwie sytuacje:
pierwszą, w której lekarz, nie mający doktoratu, w informacjach skierowanych do innych osób sam określa się mianem „doktora” (np. zamieszczając na stronie internetowej przed swoim nazwiskiem skrót „dr”);
druga, w której osoba trzecia (pacjent, rodzic pacjenta, znajomi) mówi do lekarza, nie mającego doktoratu, „Panie Doktorze”.
W pierwszej sytuacji mamy do czynienia z wykroczeniem, polegającym na naruszeniu art. 61 § 1 ustawy z dnia 20 maja 1971 r. – Kodeks wykroczeń, zgodnie z którym: „Kto przywłaszcza sobie stanowisko, tytuł lub stopień […] do których nie ma prawa, podlega karze grzywny do 1000 złotych albo karze nagany”. Nie ulega bowiem wątpliwości, że umieszczenie na stronie internetowej skrótu „dr” lub nazwy „doktor” bez posiadania dyplomu doktorskiego stanowi przywłaszczenie stopnia naukowego, do którego nie ma się prawa.
W drugiej sytuacji mamy do czynienia z formą grzecznościową, której stosowanie jest dozwolone ze względu na panujący w naszym kraju zwyczaj zwracania się do lekarzy per „Pani Doktor/Panie Doktorze” (prawnicy w takiej sytuacji mówią o wyłączeniu odpowiedzialności prawnej ze względu na kontratyp zwyczaju). W tej sytuacji ani lekarz, pozwalający na takie zwracanie się do niego, ani pacjent, który tak zwraca się do lekarza, nie popełniają wykroczenia.
Radosław Tymiński