31.03.2016

Ważne orzeczenia sądowe – informacja lekarska

category Najnowsze comments dodaj komentarz

  W ostatnim czasie ukazało się kilka orzeczeń sądowych, dotyczących informacji lekarskiej, które warto przybliżyć, ponieważ precyzują obowiązki lekarskie związane z informowaniem pacjenta.
  W wyroku z dnia 24 września 2015 r. Sąd Najwyższy (sygn. akt V CSK 738/14) dokonał wykładni zwrotu „metody lecznicze”, o którym mowa w art. 31 ust. 1 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty. W orzeczeniu tym Sąd Najwyższy stwierdził, że: „przewidziany w art. 31 ust. 1 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty obowiązek informacji obejmuje nie tylko metody leczenia stosowane w jednostce, w której przebywa pacjent, ale odnosi się także do metod stosowanych w innych ośrodkach medycznych krajowych a w szczególnych sytuacjach, w rzadkich skomplikowanych przypadkach, także zagranicznych. W związku ze stanem faktycznym sprawy wymaga podkreślenia, iż powódka została poddana kilku zabiegom operacyjnym, z których tylko pierwszy był zabiegiem planowanym. W związku z tym trzeba mieć na względzie, że jeśli dalsze zabiegi operacyjne, którym została poddana powódka miały inny charakter niż zabieg planowany, obowiązek informacyjny obejmujący także metody leczenia powinien być uskuteczniony ponownie, stosownie do nowych okoliczności związanych z wystąpieniem komplikacji po pierwszym zabiegu i na tej podstawie można mówić o «poinformowanej» zgodzie na proponowany kolejny zabieg”. Lekarz musi więc w informacji uwzględniać także alternatywne metody lecznicze oferowane w innych ośrodkach medycznych tak w kraju, jak i za granicą.
  W wyroku Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2012 r. (sygn. akt III CSK 227/11) wskazano, że: „pacjent aby mógł dokonać świadomego wyboru, musi zostać o alternatywnej metodzie leczenia czy też diagnostyki poinformowany. W sytuacji, gdy istnieją alternatywne metody diagnostyczne lub lecznicze wybór jednej z nich należy do pacjenta. Wybór ten lekarz ma obowiązek uszanować, nawet jeśli jego zdaniem nie jest on trafny. Wprawdzie z przepisów ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty ta zasada nie wynika wprost, jednakże zasadę tę należy wyprowadzić choćby z art. 31 ust. 1  tej ustawy, gdzie mowa jest o informacji m.in. o «proponowanych oraz możliwych metodach diagnostycznych, leczniczych». Po to ustawodawca zamieścił to sformułowanie, aby dać wyraz temu, że wybór metody medycznej powierza pacjentowi. Oczywiste jest jednak, że pacjent - z reguły - jest laikiem i nie ma pojęcia o zawiłościach diagnozowania i terapii, stąd też lekarz powinien uczynić wszystko, by przekonać pacjenta do optymalnej, jego zdaniem, metody medycznej. Jest to istota staranności zawodowej lekarza. Ostateczna jednak decyzja należy do pacjenta, który zresztą może wybrać metodę mniej inwazyjną lub nawet o zmniejszonej skuteczności terapeutycznej, także ze względów pozamedycznych. A zatem nawet kryteria celowości medycznej nie przesądzają o wyborze metody diagnostyki lub leczenia. O wyborze tym przesądzają przekonania pacjenta, jego indywidualna wrażliwość na ból, podatność na alergię i inne cechy osobnicze, którym daje wyraz, wypowiadając swoje zdanie. Lekarz powinien go w dokonaniu wyboru efektywnie wspomóc, ale nie odpowiada za rezultat. Pacjent może pozostać nieprzekonany do proponowanej przez lekarza bardziej efektywnej metody i wolę pacjenta trzeba uszanować”. Tym samym, jeżeli są różne opcje postępowania medycznego, to lekarz powinien poinformować o nich pacjenta i jemu pozostawić wybór, wskazując oczywiście najoptymalniejszą z metod.
  W wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach rozstrzygnięto wątpliwość dotyczącą tego, czy samo niepoinformowanie pacjenta w wystarczającym stopniu może być przyczyną roszczeń, czy też konieczne jest powiązanie tego z wystąpieniem skutku w postaci rozstroju zdrowia. W orzeczeniu z dnia 5 lutego 2014 r. (sygn. akt V ACa 683/13) sąd wskazał, że: „naruszenia prawa do informacji w zakresie, o jakim mowa w art. 9 ustawy o prawach pacjenta, należy doszukiwać się bez względu na to, czy wystąpiły skutki w postaci uszkodzenia lub rozstroju zdrowia. Naruszenie tego dobra osobistego występuje już z chwilą nieudzielenia pacjentowi informacji. Oczywistym bowiem jest, że skutek, na jaki powódka się powołuje, w postaci złamania żuchwy i związanymi z tym komplikacjami, nie powstał ze względu na nieudzielenie wyczerpującej informacji, ale mógł jedynie mieć związek z niewłaściwym wykonywaniem zabiegu przez pozwanego, czego jednak w niniejszym postępowaniu nie stwierdzono”. Wyrok ten jednoznacznie petryfikuje sygnalizowaną we wcześniejszym orzecznictwie tendencję do traktowania naruszenia obowiązku informacyjnego (oraz innych prawa pacjenta) jako samodzielnej podstawy roszczeń, niezależnych od negatywnych następstw zdrowotnych zabiegów medycznych.
  Na koniec warto wspomnieć o „starym” już wyroku Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 2004 r. (sygn. akt II CK 303/04), w którym przesądzono, że to na lekarzu spoczywa obowiązek udowodnienia, że udzielił pacjentowi prawidłowej informacji. W orzeczeniu tym Sąd Najwyższy podkreślił, że: „na pozwanym [tutaj: szpitalu] spoczywał ciężar dowodu wykazania, że zgoda powoda miała charakter uświadomiony, co zarazem oznacza, że to pozwany zobowiązany był wykazać, iż jej wyrażenie zostało poprzedzone wykonaniem obowiązku udzielenia pacjentowi przystępnej informacji. […] ponieważ obowiązek udzielenia pacjentowi przystępnej informacji, w zakresie wynikającym z art. 31 ust. 1 ustawy, obciąża lekarza, który z faktu wykonania tego obowiązku wywodzi skutki prawne w postaci działania w warunkach braku bezprawności, bo po uzyskaniu tzw. objaśnionej, czy uświadomionej zgody pacjenta, przeto na lekarzu spoczywa ciężar wykazania wykonania tego obowiązku, z mocy art. 6 k.c. Innymi słowy, to lekarz powinien udowodnić, że udzielił pacjentowi przystępnej informacji o ryzyku i skutkach zabiegu operacyjnego, która stanowiła następnie podstawę wyrażenia przez pacjenta zgody na jego dokonanie lub też była podstawą odmowy wyrażenia takiej zgody”.
    Podsumowując, prawidłowe informowanie jest jednym z podstawowych obowiązków lekarskich. Wszystkich zainteresowanych problematyką informowania odsyłam do książki mojego autorstwa: Informacja lekarska w praktyce, Medycyna Praktyczna, Kraków 2012, w której zagadnienia te omawiam dość szeroko.


Radosław Tymiński

Komentarze

Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza akceptację polityki cookies i zastrzeżeń prawnych.