Przegląd ważnych dla lekarzy orzeczeń sądowych (2018)
Najnowsze
dodaj komentarz
Skończył się niedawno rok 2019, a ja odkryłem, że nie pisałem o ważnych dla lekarzy orzeczeniach w roku 2018, który obfitował w rozstrzygnięcia sądowe istotne dla wykonywania zawodu lekarza. Orzeczenia te w sposób znaczący wpływają na praktykę wykonywania zawodu lekarza, więc warto je przybliżyć. O innych ważnych orzeczeniach informowałem tutaj i tutaj.
Pierwszym niezwykle ważnym orzeczeniem jest wyrok SN z dnia 27 lutego 2018 r. (sygn. akt SDI 119/17), w którym rozstrzygano, czy lekarz ma prawo wykonywać zawód lekarza dentysty. W sprawie chodziło o to, że obwinionym był lekarz, który przystąpił do przeznaczonego wyłącznie dla lekarzy dentystów szkolenia specjalizacyjnego z zakresu chirurgii stomatologicznej i zdał końcowy egzamin, uzyskując stosowne urzędowe potwierdzenie i tytuł specjalisty. W sprawie tej SN wskazał, że: „ukończenie szkolenia przeznaczonego wyłącznie dla lekarzy dentystów nie mogło dać obwinionemu [lekarzowi] większych uprawnień w zakresie podejmowania czynności leczniczych ponad te, które związane są z posiadanym przez niego prawem wykonywania zawodu lekarza”. Tym samym SN stanął na stanowisku, że zawody lekarza i lekarza dentysty, pomimo częściowego nakładania się kompetencji, to dwa różne zawody.
Drugą niezwykle ważną uchwałą SN jest uchwała 7 sędziów SN z dnia 27 marca 2018 r. (sygn. akt III CZP 60/17), zgodnie z którą: „Sąd może przyznać zadośćuczynienie za krzywdę osobom najbliższym poszkodowanego, który na skutek czynu niedozwolonego doznał ciężkiego i trwałego uszczerbku na zdrowiu”. Uchwała ta jest ważna, ponieważ usunęła istniejące w praktyce wątpliwości i rozbieżności w orzecznictwie. Dla praktyką niezwykle istotną konsekwencją tego orzeczenia jest fakt, że lekarz powinien ubezpieczyć się od szkody wyrządzonej pacjentowi oraz od krzywdy, którą doznała osoba bliska pacjenta poszkodowanego przez lekarza.
Trzeci ważny wyrok wydał Sąd Apelacyjny w Katowicach w dniu 22 stycznia 2018 r. (sygn. akt I ACa 679/17), rozstrzygając, m.in. czy można podważać informację pisemną dołączoną do zgody pacjenta. W orzeczeniu tym Sąd Apelacyjny wskazał jednoznacznie, że: „forma pisemna [informacji udzielanej pacjentowi przed zabiegiem], choć pożądana, ma walor przede wszystkim dowodowy, nie pozwala bowiem podważyć treści udzielonej temu pacjentowi informacji”. Tym samym przekazanie pacjentowi informacji o ryzyku zabiegu przed zabiegiem ma ten skutek, iż co do zasady uniemożliwia pacjentowi wykazanie, że jego zgoda miała charakter nieuświadomiony.
Niezwykle ważne jest też postanowienie SN z dnia 28 sierpnia 2018 r. (sygn. akt I KZ 1/18) – wydane na skutek skargi wniesionej w sprawie, w której byłem obrońcą lekarza – które ukształtowało obecną praktykę Naczelnego Sądu Lekarskiego. W sprawie chodziło o to, czy do postępowania w zakresie odpowiedzialności zawodowej lekarzy mają zastosowanie przepisy o skardze nadzwyczajnej na wyrok sądu odwoławczego. Naczelny Sąd Lekarski stał na stanowisku, że nie, ja zaś wywodziłem, że tak. Rozstrzygając tę sprawę SN stwierdził, że: „instytucja skargi na wyrok sądu odwoławczego uregulowana w rozdziale 55a Kodeksu postępowania karnego ma odpowiednie zastosowanie w postępowaniu w przedmiocie odpowiedzialności zawodowej lekarzy (art. 112 ust. 1 u.i.l.), a właściwy do jej rozpoznania jest Sąd Najwyższy”. Obecnie nie budzi już wątpliwości możliwość zaskarżenia orzeczeń NSL w trybie rozdziału 55a k.p.k.
Podsumowując, przedstawione tu orzeczenia – poza przywołaną uchwałą SN – są w moim przekonaniu korzystne dla lekarzy, o czym warto pamiętać, myśląc o sądach i sądownictwie.
Radosław Tymiński