Czy lekarze mają obowiązek odpowiadać korespondencyjnie na listy z pytaniami o szczepienia, które przychodzą do przychodni?
Szczepienia dodaj komentarz
Ostatnio otrzymałem e-mailem prośbę o odpowiedź na tytułowe pytanie, które autor opatrzył następującym komentarzem: „Niektórzy rodzice odmawiają wykonania szczepień, dopóki nie odpowiemy korespondencyjnie na ich pytania. Rocznie otrzymujemy w naszym POZ kilka listów z kilkudziesięcioma pytaniami dotyczącymi szczepień. Przeważnie są to te same pytania ściągnięte najprawdopodobniej z jakiejś strony. Żeby na nie odpowiedzieć, musiałabym napisać kilkudziesięcio-, jeżeli nie kilkusetstronicowy, podręcznik do szczepień”. Poniżej informacja o tym, czy trzeba pisemnie odpowiadać na takie pytania.
Na wstępie należy przypomnieć, że obowiązki dotyczące szczepień – zgodnie z ustawą z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi – ma lekarz sprawujący profilaktyczną opiekę zdrowotną nad pacjentem (art. 17 ust. 9 ustawy). Lekarzem sprawującym profilaktyczną opiekę nad dziećmi poddanymi programowi szczepień ochronnych jest najczęściej lekarz podstawowej opieki zdrowotnej.
Ustawa z dnia 5 grudnia 2008 r. wprowadziła dwa obowiązki lekarza sprawującego profilaktyczną opiekę zdrowotną w zakresie szczepień: (1) powiadomienie osoby zobowiązanej do poddania się obowiązkowym szczepieniom ochronnym lub osoby sprawującej prawną pieczę nad osobą małoletnią o obowiązku poddania się tym szczepieniom oraz (2) obowiązek poinformowania o szczepieniach zalecanych (art. 17 ust. 9 ustawy). Ponieważ przepisy te nakładają na lekarzy obowiązki, muszą być zgodnie z zasadami prawa interpretowane literalnie (zakaz domniemania obowiązków). Z tego powodu uważam, że lekarz nie ma obowiązku prawnego nie tylko pisemnego, lecz także ustnego odpowiadania na kilkadziesiąt pytań dotyczących szczepień. Obowiązku tego nie da się także wyprowadzić z art. 31 ust. 1 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty, ponieważ przepis ten ogranicza obowiązki informacyjne lekarza jedynie do metod diagnostycznych i leczniczych, a szczepienia są metodą profilaktyczną.
Niezależnie od powyższego uważam jednak, że z rodzicami obawiającymi się szczepień zawsze warto rozmawiać, ponieważ to buduje ich zaufanie do lekarza. Należy starać się poświęcić im czas i rozwiać istniejące wątpliwości. Z badań naukowych wynika bowiem, że dla matek zaufanie do lekarza albo jego brak było kluczowe w decyzji o zaszczepieniu dziecka (Benin i inni 2006).
Radosław Tymiński