Czy lekarz może bez obaw przyznać się w trakcie konsultacji prawnej do tego, że popełnił błąd medyczny?
Zgoda i informowanie dodaj komentarz
Ostatnio prowadziłem dla portalu Remedium webinar, w trakcie którego jeden z uczestników zadał bardzo ważne pytanie, dotyczące relacji lekarz-prawnik. Pytanie to odnosiło się do tego, czy lekarz może bez obaw przyznać się w trakcie konsultacji prawnej, że popełnił błąd medyczny. To kwestia, która może wzbudzać wiele obaw, więc poniżej odpowiedź na to ciekawe pytanie.
Przede wszystkim zacznijmy od tego, że konsultacji prawnych mogą udzielać prawnicy, czyli osoby, które ukończyły studia prawnicze. Reprezentować lekarza przed sądem w sprawie o błąd medyczny (cywilnej, karnej czy zawodowej) mogą wyłącznie adwokaci lub radcowie prawni. Zarówno adwokaci, jak radcowie prawni są zobowiązani „zachować w tajemnicy wszystko, o czym dowiedzieli się w związku z udzieleniem pomocy prawnej”. Co istotne, ani adwokata ani radcy prawnego nie można zwolnić z tajemnicy co do faktów, o których dowiedzieli się udzielając pomocy prawnej lub prowadząc sprawę. Ma to istotne znaczenie, ponieważ gwarantuje klientom adwokatów i radców prawnych to, że wszelkie informacje, które przekazują adwokatowi lub radcy prawnemu pozostaną zachowane w tajemnicy, tj. nie będą ujawnione. Inni prawnicy, którzy w kwestiach odpowiedzialności prawnej mogą doradzać lekarzom (ukończyli wszak studia prawnicze), nie są zobowiązani do zachowania tajemnicy zawodowej.
Warto też zwrócić uwagę, że pewne kwestie medyczne mogą być dla prawników trudne do rozstrzygnięcia. Oznacza to, że przyznanie się przez lekarza, iż popełnił błąd może być ważne dla wyboru strategii procesowej. Innymi słowy, chodzi o to, żeby decydując się np. na kwestionowanie opinii biegłych (potocznie mówimy: „iść w zaparte”) można wtedy, gdy ma się realną szansę na zmianę ich opinii albo uzyskanie nowej opinii. Pójście w zaparte w sprawie, w której popełniono jednoznaczny błąd medyczny, może zostać odebrane przez sąd jako brak świadomości błędnego postępowania, co w konsekwencji rzutuje (negatywnie) na wymiar kary. Uważam zatem, że autorefleksja lekarza jest bardzo istotna. Oczywiście ostateczna ocena sprawy i decyzja co do konkretnej strategii procesowej jest zawsze wyborem wspólnym prawnika i lekarza. Nie zawsze też błąd medyczny oznacza automatycznie powstanie odpowiedzialności prawnej lekarza. Niekiedy bowiem to co dla lekarza jest błędem nie skończy się np. wyrokiem skazującym ze względu na brak znamion czynu zabronionego; w innym zaś przypadku np. prawidłowo wykonana operacja zostanie uznana za działanie bezprawne, jeżeli pacjent nie wyraził na to zgody.
Podsumowując, w trakcie konsultacji sprawy lub jej prowadzenia przez radcę prawnego albo adwokata lekarz może bez obaw przyznać się do tego, że popełnił błąd medyczny, ponieważ ci prawnicy są zobowiązania do zachowania tajemnicy zawodowej a szczera rozmowa z klientem pomaga wybrać optymalną strategię procesową.
Radosław Tymiński