30.05.2014

Jeden dyżurny na dwa oddziały

category Odpowiedzialność comments dodaj komentarz

Ostatnio otrzymałem następujące pytanie: „W szpitalu w którym pracuję, dotychczas mój odział zapewniał lekarza dyżurującego w SOR oraz drugiego, który dyżurował w tym samym czasie w oddziale. W związku z brakami kadrowymi nie można wykluczyć, że będziemy zmuszani do pracy w dwóch miejscach jednocześnie”. Czy to zgodne z prawem?
Odpowiedź na to pytanie nie jest łatwa. Z jednej strony ustawa z dnia 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej (Dz. U. z 2013 r., poz. 217 ze zm.) nie określa zasad planowania dyżurów medycznych, wskazując jedynie, że pracowników wykonujących zawód medyczny i posiadających wykształcenie wyższe można zobowiązać do pełnienia dyżurów medycznych. Z drugiej strony, zgodnie z § 5 rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 22 listopada 2013 r. w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu leczenia szpitalnego (Dz. U. poz. 1520) szpital jest zobowiązany do zapewnienia całodobowej opieki lekarskiej we wszystkie dni tygodnia, a liczba i kwalifikacje personelu niezbędnego dla zapewnienia całodobowej opieki „są ustalane przez świadczeniodawcę, z uwzględnieniem: 1) profili i specyfiki oraz intensywności pracy komórek organizacyjnych; 2) liczby i bieżącego wykorzystania łóżek; 3) wielkości i warunków lokalowych komórek organizacyjnych”.
Z powyższych przepisów nie wynika zatem minimalna liczba lekarzy dyżurujących w szpitalu. Oznacza to, że przepisy prawne nie zabraniają takiej organizacji dyżurów, w których jeden lekarz będzie dyżurował na SORze i na innym oddziale. Co więcej, szpital może tak zorganizować pracę, że jeden dyżurny będzie na 3, 4 czy nawet wszystkich oddziałach, gdyż przepisy tego nie zabraniają (inna sprawa, że w takiej sytuacji szpital bardzo narażałby się na stwierdzenie tzw. odpowiedzialności organizacyjnej w przypadku procesu cywilnego).
W sytuacji, w której lekarz jest zobowiązany do dyżurowania na SORze i na innym oddziale, a uważa, że nie ma możliwości sprawowania faktycznej opieki nad pacjentami obu tych oddziałów jednocześnie, powinien zabezpieczyć się poprzez złożenie do dyrekcji oficjalnego pisma (kopię tego pisma z pieczątką o złożeniu w sekretariacie dyrekcji musi zachować dla siebie) o następującej treści:
„Z uwagi na zobowiązanie mnie do pełnienia dyżurów na SORze oraz na Oddziale […] oświadczam, że ze względu na intensywność pracy na SORze oraz na Oddziale […], liczbę pacjentów z ww. oddziału, która w chwili obecnej wynosi […], oraz odległość pomiędzy oddziałem a SORem, a także usytuowanie Oddziału […] na II piętrze a SORu na parterze nie jestem w stanie zapewnić rzeczywistej i adekwatnej do stanu zdrowia opieki lekarskiej pacjentom z obu tych jednostek jednocześnie. W szczególności podkreślam, że nie jestem w stanie pomóc pacjentom, którzy znajdą się w stanie nagłego zagrożenia życia lub zdrowia, jeżeli w tym samym czasie będę udzielał świadczeń zdrowotnych na drugim z oddziałów”.
Złożenie takiego pisma dowodzi – w przypadku ewentualnego sporu sądowego – że to nie lekarz podjął się ryzykownego dyżuru, lecz, że został do niego zobowiązany przez dyrekcję, świadomą niedoborów personelu. W przypadku sprawy sądowej takie pismo może mieć istotne znaczenie.

Radosław Tymiński

Komentarze

Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza akceptację polityki cookies i zastrzeżeń prawnych.